A taki był ładny! Takie pulchne paluszki miał i uśmiech jak księżyc w pełni. A tu masz! Był Miś - nie ma Misia! Ciekawam czy Złoty Medal "Za Zasługi dla Obronności Kraju" musi oddać. To by było słabe, bo wcześniej nie dostał brązowego i srebrnego (jak przewidują przepisy dotyczące odznaczeń) i jak mu teraz zabiorą ten złoty, to Miś zostanie z niczym. I co on teraz biedny będzie robił? Do apteki wróci??? Nie da rady tej pracy połączyć ze studiami u taty Rydzyka. Z pracą u dobrotliwego PanaOdWojny też nie dał rady łączyć, bo trzyletnie studia licencjackie robi ósmy rok.
No, ale nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. Jest szansa, że dostanie stypendium państwowe (z budżetu PanaOdWojny zapewne), by mógł się skupić tylko na nauce. Da chłopak radę. Zdolny jest. Może od razu walnie też magisterskie? I to w przyspieszonym trybie? Jak już będzie mieć ten cholerny papierek, to zapewne wróci do MON albo jakiejś spółki Skarbu Państwa. Tymczasem tylko się pożalił:
"Gdzie młodzi ludzie mają nauczyć się warsztatu, żeby skutecznie pracować dla Polski?"
No sami widzicie, jak się Misiek rwie do nauki! Dojna zmiana nie umie doceniać zdolnych i ambitnych ludzi. A takie ma zasługi! I dezinformować umie, i na uzbrojeniu się zna, i godnie przyjąć meldunek od oficerów potrafi. Nawet w niebanalny sposób umie wynajdywać i zatrudniać członków spółek państwowych. Również świetnie potrafi wywalać z roboty i to tak, że wywalani bez słowa sprzeciwu brali papierki i szli do domu. Odchodzili bez słowa, bo im mowę odbierało z wrażenia.
A PanPrezes tak po prostu go wywalił z partii!
Panu Prezesu slupki spadli, wiec musial cos przedsiewziac, zeby pokazac bezmyslnemu elektoratowi, ze on jest jednak prawy i sprawiedliwy. Ktos musial dac glowe, padlo na Misia.
OdpowiedzUsuńNo Misiu sobie zasłużył po stokroć. Myślę, że "sprawa Misia" została świetnie wykorzystana, by pokazać gawiedzi kto tu rządzi i, że na PanaOdWojny też jest sposób.
UsuńNa szczęście my już na skromnej rencie(emeryturze) możemy ze spokojem świętować z racji Wielkanocy. Wszystkiego najlepszego.
OdpowiedzUsuń...wykształcić, odbrązowić, odchudzić - przyda się temu Misiu!
OdpowiedzUsuńTrochę powietrza z niego zejdzie.
(Hofman, niejaki Adam, jak tylko nieco zeszczuplał - to też jakby inaczej mówić zaczął; nie twierdzę, że mądrzej, ale inaczej)
Spoko - zaraz Miś wypłynie w innym miejscu , tacy są niezatapialni
OdpowiedzUsuńNie powinno się psuć dzieci. Teraz Misiu zamiast w górę, może lecieć jedynie w doł.
OdpowiedzUsuńNo, to bylo rzeczywiscie odpowiednie stanowisko dla mlodego praktykanta, aby sie uczyl warsztatu :)))
OdpowiedzUsuńCzy ja moge w takim razie na ministra kultury? Bo bym chciala leiej sie tych akwarelek nauczyc. Dla Polski, oczywiscie, jasna sprawa.
A jednak Misiu miętko wylądował na jakiejś milutkiej posadce. Gdzieś przeczytałam.
OdpowiedzUsuńNooooo ;))) Cieszysz się jak ja, prawda? Misiu pracuje w TV Republika!
UsuńBliźniemu trzeba dobrze życzyć. TV jednakowoż nie oglądam. Zresztą misia może na wizję nie dadzą. On pewnie decydować będzie.
UsuńNo jak na wizję??!! Żeby gorszy sort znów się na niego rzucił?? Będzie zarządzał, jak mówisz decydował oraz zwalniał z roboty.
UsuńMam wewnętrzne przekonanie, że Misiu sobie poradzi i jeszcze nas nie raz zaskoczy!
OdpowiedzUsuńDlaczego tu się nic nie dzieje???
OdpowiedzUsuńBo nie wyrabiam na zakrętach ;))) Ale zapraszam tu:
Usuńhttp://www.greenlobster.eu/
Tak;)), to też jestem ja, Zante znaczy. Moje alter ego ;-)))